niedziela, 16 października 2011

Zawód najdalszego przodka

W swoim drzewie mam jak na razie tylko dwóch praprapraprapraprapradziadków (7xpradziadów) .
Są nimi Mateusz Baranowski i Elżbieta Kulczaka :)
A akcie zgonu ich córki z roku 1815 wpisane jest, że była ona córką Mateusza, mielcarza z Witowa .
W najbliższym czasie będę przeglądał księgi z parafii Warta, do której Witów należał, a jako że
księgi są od roku 1700, to możliwe, że uda  mi się cofnąć o kilka pokoleń wstecz :)
Strona www.historycy.org podaje taką definicję tego zawodu :
Mielcarz to stare określenie słodownika (od niemieckiego Maelzer), czyli osoby przygotowującej słód do warzenia. Pod koniec średniowiecza w XV wieku zakłady produkujące słód oddzieliły się od browarów przez co wytworzyła się funkcja słodownika który przed podziałem był po prostu mistrzem piwowarskim

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz