środa, 26 grudnia 2012

Rodzina Maryniczów na Białorusi i Ukrainie?!

Tak jak wspomniałem - "na dniach" miał pojawić się post dot. znaleziska Marty Czerwieniec, która prowadzi wspaniały portal http://www.genealogiczne.pl/, na którym możemy odszukać po nazwisku naszych krewnych pochowanych m.in. na Warszawskich Powązkach, we Lwowie, w Wilnie, czy na szeroko rozumianych Kresach.   Portal bardzo przydatny, lecz ze względu na stan społeczny moich przodków i daty ich śmierci, ja nie mogę nic znaleźć dla siebie, ale zapewne jest dużo osób, którym to się uda :)

Na samej stronie jak i na portalu społecznościowym Facebook możemy znaleźć zagadki konkursowe - jeśli podamy prawidłowe rozwiązanie (a mamy trzy próby), to w zamian dostajemy darmowe zdjęcie - takie jakie sobie zażyczmy (oczywiście dostępne w bazie na stronce).  Ja jak na razie udzieliłem 5 prawidłowych odpowiedzi na 5 zagadek, więc nie jest źle  :)

Wiele razy przeglądałem stronkę, co by sprawdzić, czy nie ma tam moich, ale bezskutecznie.  Jednak później zrezygnowałem, bo nikogo nie mogłem znaleźć (i to był wielki błąd!).  Jednak pewnego razu dostałem wiadomość od Marty, że w bazie znajduje się niejaki Stefan Marynicz (według danych na tablicy urodził się w miejscowości Romel w roku 1900.  Miejscowości takiej nie znalazłem, ale dzięki uprzejmości Pana  Aleksandra Kopińskiego i Pani Łucji Wierzyckiej dowiedziałem się, że miejscowość w rzeczywistości nazywała się Homel  (Гомель), a także, że mieszkają tam jeszcze osoby o moim nazwisku.
Nikt nigdy nie wspominał, ale jak widać - sprawy sięgają XIX wieku (w 1900r. urodził się Stefan).
W Narolu, gdzie mieszkała rodzina Maryniczów nie ma chrztu na to imię.  Chyba, że któreś z rodzeństwa praprzodków wyemigrowało właśnie na Białoruś. 
O jednym Maryniczu wiem już dosyć długo, ale ze względu na bezradność w sprawie nie mogę nic z tym zrobić.  W 2001r. jednym z kandydatów na prezydenta Białorusi był .. Michaił Marynicz !
Urodzony 13 stycznia 1940r. polityk, w latach 1990–1995 deputowany do Rady Najwyższej Białorusi XII kadencji, były minister kontaktów gospodarczych z zagranicą, a także były ambasador Białorusi na Łotwie, w Estonii i Finlandii.


 Drugą częścią postu, a zarazem tematu jest rodzina Maryniczów z Lwowa!
O przodkach z Ukrainy (terenów dawnej Polski) wiem od dawien dawna, ale tą wiedzę miałem o rodzinie babci po mieczu.  Natomiast nie tak dawno temu, bo 11 dni temu otrzymałem skan (od Pani Marii Łopaciuk) aktu urodzenia Ludwiki, córki Marcina Marynicza (sic!) i Anny Marii Pawłowskiej, córki Dominika i Konstancji. Ochrzczona została 25 sierpnia 1852r. (dwa dni po urodzeniu).  
Półtora roku później rodzi się (również we Lwowie)  Wincenty Marynicz, syn w/w rodziców (nazwisko zostało zapisane jako Marenicz).  Skanu nie mam, ale dane są wiarygodne, bo od Pani Bożeny Balawender. 

Dodam, że przeglądając księgi metrykalne parafii Narol, wiele razy natknąłem się na zapis, w którym pojawiała się łacińska nazwa Lwowa - Leopolis.   Jako że Narol jest przygraniczną miejscowością, to ludność mogła po prostu emigrować w celu zarobkowym.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że moim 5xpradziadkiem był .. Marcin Marynicz (!).   Jednak ten żył o pokolenie, a nawet o dwa wyżej.   Pożyjemy - zobaczymy ;)    
Liczę nadal, że owy Marcin ślubował we Lwowie i coś się rozjaśni.


Tym samym chciałbym poinformować, że założyłem na Facebooku  funpage'a  mojego bloga  -  http://www.facebook.com/Przodkowieztamtychlat
Od dzisiaj do 31 grudnia włącznie pojawiać się codziennie będzie nowy post na blogu.

Dodam także jedną nowość na blogu, ale o tym dopiero w Sylwestra, bo wprowadzona zostanie wraz z Nowym Rokiem! :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz